Zupa krem z dyni piżmowej.
Zupy bez mięsa są bezproblemowe, smaczne, szybkie i łatwe w przygotowaniu. Jeśli znajdziecie w sklepie butternut squash, nie marnujcie ani chwili – pakujcie do koszyka zanim zrobią to inni. Dynia piżmowa to drugi mój, obok hokkaido, ulubiony gatunek tego warzywa. Ma wyrazisty smak i intensywny kolor. Nadaje się do wielu dań, ja wykorzystałam ją w zupie. Zupa krem z dyni piżmowej jest rozgrzewająca, sycąca i ma bardzo intensywny kolor.
O właściwościach zdrowotnych warzyw, w tym dni, nie trzeba nikomu przypominać. Jesień i zima są idealnymi porami roku, by w kuchni zagościły zupy. Zupa krem z dyni (tym razem piżmowej) jest esencjonalna, smaczna, zdrowa i niskokaloryczna ;). Mogłabym długo o niej pisać w samych superlatywach, ale lepiej będzie jeśli przekonacie się sami, że warto ją zrobić.
Zupa krem z dyni piżmowej – składniki:
1 większa dynia piżmowa
3 spore marchewki
1 pasternak
1 cebula
1 por
3 niewielkie ziemniaki
1 batat
woda
sól, pieprz, gałka muszkatołowa
natka pietruszki
Uwaga: dynia piżmowa jest dość słodka. Jeśli nie lubicie słodkiego posmaku w zupie (choć moim zdaniem pozostałe warzywa i przyprawy świetnie go uzupełniają i równoważą) spróbujcie zrobić zupę wg dokładnie takiego samego przepisu, wykorzystując do niego zwyczajną najpopularniejszą odmianę dyni.
Przygotowanie:
Wrzucamy do garnka pokrojone w kostkę/plastry warzywa. Wody ma być dwa razy więcej niż warzyw. A jeśli lubicie mega gęstą papkę to albo odpowiednio mniej wody albo dłużej gotujecie, żeby wyparowała ;). W trakcie gotowania solimy wedle uznania. Kiedy wszystkie warzywa zmiękną, blendujemy całość. Można też wcześniej wyciągnąć pietruszkę albo por, jeśli nie chcecie ich w kremie. Doprawiamy szczyptą gałki muszkatołowej.
Propozycja podania:
Zupa jest gęsta i można na niej zrobić fajne wzorki ze śmietany lub jogurtu naturalnego, który ma podobną konsystencję. W naszej wersji zupę dyniową zawsze podajemy z przypieczonymi, chrupkimi grzankami, posiekaną natką pietruszki i pieprzem. Oczywiście można wykorzystać gotowe grzanki, ale najlepsze są takie prosto z patelni podpieczone na maśle z odrobiną oregano lub ziół prowansalskich.
[…] Tydzień temu miałam okazję uczestniczyć w warsztatach kulinarnych, o których napiszę następnym razem. Oprócz kolacji w ciemności i możliwości spróbowania doskonałych dań, mogliśmy też trochę pokucharzyć. Posiłek dopełnił TEN deser. Banalnie prosty, szybki w wykonaniu i naprawdę bardzo, bardzo smaczny. Ciasteczka dyniowe to dla mnie nowość. Do tej pory w naszej kuchni dominowało ciasto marchewkowe, a dynia lądowała najwyżej w zupie. […]