Pudding z siemienia lnianego – zamień chia na polski superfood!
Chia jest świetne. Sama przyrządzam z niego ulubiony deser, ale pomimo swoich cennych właściwości, nie zawsze mamy swobodny dostęp do szałwii hiszpańskiej. Dlaczego zatem nie skorzystać z tego, co rodzime i łatwodostępne? Siemię lniane, bo o nim mowa, jest równie dobre i można je wykorzystać w podobny sposób, np. na pudding z siemienia lnianego.
SIEMIĘ LNIANE CZY CHIA?
Każde z tych ziaren ma zalety, którymi możemy kierować się przy podejmowaniu decyzji. Nasiona chia zawierają niemal 3 razy więcej wapnia od lnu, dlatego zaleca się je osobom z niedoborami wapnia lub dietą ubogą w wapń, eliminującą nabiał. Siemię lniane ma więcej magnezu i nienasyconych kwasów tłuszczowych, a dodatkowo jest dużo tańsze.
Oba rodzaje ziaren zawierają przeciwnowotworowe aktyoksydanty – lignany (siemię zawiera ich aż 100 razy więcej niż jakakolwiek inna roślina!), błonnik i kwasy Omega 3.
JAK SPOŻYWAĆ SIEMIĘ LNIANE?
Siemię lniane można stosować zarówno w postaci całych ziaren lub zmielone. Składniki ze zmielonego siemienia lepiej się wchłaniają, dlatego zdrowiej będzie używać właśnie tej formy ziaren. W celu zabezpieczenia błony śluzowej przewodu pokarmowego, siemię należy zalać wodą i wypić kiedy spęcznieje. Siemię ma stosunkowo neutralny smak, ale jednak nie wszystkim będzie odpowiadał, dlatego można do niego dodać łyżeczkę miodu.
Napar: dwie łyżki siemienia gotować 10 minut w dwóch szklankach wody. Napar pić na czczo.
Osobiście siemię dodaję do wielu potraw jako zamiennik jajka, ale także w celu zwiększenia spożycia: do owsianek, jogurtów, wypieków, racuchów itd. Oprócz tego siemię stosuję jako „lepik” we wszelkich kotletach, pulpetach i babeczkach. Zazwyczaj wystarcza łyżka siemienia na 1/3 szklanki wody.
Innym sposobem na wykorzystanie polskiego superfood, jest pudding z siemienia lnianego.
Inne wpisy, które mogą Ci się spodobać:
ANALIZA SKŁADU PŁATKÓW ŚNIADANIOWYCH
PUDDING Z SIEMIENIA LNIANEGO
I na koniec prawdziwa petarda. Jeśli kiedykolwiek zachwycaliście się puddingiem chia, prawdopodobnie posmakuje wam pudding z siemienia lnianego. Wprawdzie jest bardziej lepiący i ciągnący się (frajda dla dzieci ;)), ale smak ma obłędny, zwłaszcza w odpowiednim połączeniu. Jakim?
Na pudding z siemienia lnianego dla 2 osób potrzebujesz:
- 2 płaskie łyżki siemienia lnianego
- 300 ml mleka kokosowego (używam tego z kartonu, ale z puszki też się sprawdzi)
- łyżka miodu
- łyżka soku z cytryny
- ulubione owoce
- wiórki kokosowe niesiarkowane
Jak przygotować pudding?
Zmielone siemię zagotować z mlekiem aż trochę zgęstnieje. Przelać do szklanek, zostawić do przestygnięcia (można zostawić np. na noc w lodówce, wtedy mocno tężeje).
Drugim sposobem jest użycie niezmielonych ziaren, wymieszanie ich z gęstym mlekiem kokosowym i pozostawienie bez gotowania na dobę w lodówce. W tym czasie siemię puści swój klej, a pudding powinien się zagęścić.
Następnie dekorujemy i czekamy na dobroczynne działanie siemienia lnianego :).
Dziękuję, że tu jesteś! Będzie mi bardzo miło, jeśli podzielisz się tym wpisem z innymi:
Ja siemię zdecydowanie wolę w takiej sypkiej wersji. Według mnie chia ma jednak mniej wyrazisty smak, ale może się kiedyś przekonam do tego polskiego odpowiednika 🙂
Czy można zamienić mleko kokosowe na zwykłe mleko?
W wersji gotowanej rak, ale nie wiem jaki będzie smak. W wersji gdzie pełne ziarna zostawiamy na 24h z mlekiem, raczej kokosowe i to z puchy.
Nie lubię kokosu pod żadną postacią 🙁
[…] śniadanie proste płatki kukurydziane zamiast tych samych z cukrem. Ktoś z nadwagą zrobi sobie pyszny deser, który zje bez żalu zamiast się bezsensownie głodzić. Ktoś się dowie, dlaczego olej palmowy […]
[…] Pudding z siemienia lnianego. […]