Kompot z suszu. Przepis na kompot z suszu.
Już nie wyobrażam sobie Wigilii bez tego napoju. Kompot z suszu zawsze zaliczamy jako jedną z dwunastu potraw wigilijnych. Lubię ten smak, bo to jedyny wieczór w roku, kiedy go kosztujemy. Albo inaczej: delektujemy się! Bo jest czym, oczywiście pod warunkiem, że lubi się smak wywaru z suszonych owoców.
Kompot ma być esencjonalny, gęsty – żadna tam ciurka lurka i absolutnie nie może być klarowny! W naszym nie pływają goździki, nie ma cynamonu ani gwiazdek anyżu. To są zbędne ulepszacze, które w moim odczuciu zabijają smak suszonych owoców a przecież to one mają grać pierwsze skrzypce! Nie róbmy z kompotu grzańca.
Składniki na KOMPOT Z SUSZU:
- suszone jabłka,
- suszone gruszki,
- suszone śliwki (w tym 2-3 wędzone),
- suszone morele,
- daktyle,
- garść rodzynek z żurawiną
- mały słoiczek jagód z sokiem zawekowanych latem,
- pół słoiczka drelowanych wiśni
- pół cytryny w plasterkach.
Całość zalewamy zimną wodą, gotujemy dopóki suszone owoce nie zmiękną. Słodzimy prawdziwym, aromatycznym miodem lub w wersji dla alergików cukrem. Można dodać trochę otartej skórki z pomarańczy. Cytryna w tym przepisie jest bardzo ważna, bo równoważy słodką nutę.
Kompot z suszu jest tradycyjnym polskim napojem.
Inne wpisy z przepisami na Wigilię:
1. Kutia wigilijna.
2. Sałatka śledziowa z buraczkami.
5. Pleśniak, czyli świąteczne ciasto królewskie.
Zapraszam Cię także do polubienia mojej strony na fb SIMPLYANNA.