DZIECI I RODZINA

Jakie imię wybrać dla chłopca? Nie popełnij moich błędów…

imię dla chłopca

Jesteś właśnie w ciąży albo planujesz powiększenie rodziny i wyprawkę kompletujesz z zamkniętymi oczami, a jedynym twoim problemem jest: jakie imię dla chłopca wybrać? Trafiłaś idealnie, do mamy dwójki młodych chłopaków, której spędzało to sen z powiek. Dosłownie! Jakby ciężarna miała mało problemów ze snem, prawda?

Kiedy dowiedziałam się ponad 4 lata temu, że będziemy mieli syna wpadłam delikatnie mówiąc w panikę, bo myślałam raczej o Hani, Basi, Zosi, ewentualnie Marysi. Nie dlatego, że wolałam mieć córkę, marzyłam o synku. Tylko, że jakoś tak miałam gotową listę ślicznych, delikatnych dziewczęcych imion, pasujących do nazwiska. Matko kochana! Jakie imię dla chłopca wybrać? Nie mam nic na swojej liście!

Nie wiem dlaczego nie przygotowałam opcji dla płci przeciwnej, sprawiając sobie kłopot już na samym starcie :). Ale to było za pierwszym razem, trochę łatwiej mimo wszystko. Spisaliśmy jakich imion na pewno nie chcemy, zapisaliśmy jakie już noszą członkowie naszych rodzin i…zostało tylko jedno – Antoni.

Pisarz, reżyser czy minister obrony narodowej?
Długa lista osób, których nie lubię.

Męczyliśmy temat długo. W końcu imię dla chłopca to nie przelewki, co jeśli zostanie kiedyś kimś ważnym? A tak poważnie wiele ewentualnych imion odpadło, bo źle nam się kojarzyły. W końcu zapadła decyzja: Antoni. Tu zaczęła się dłuuuuga lista: Antoni Macierewicz, Antoni Piechniczek, Antoni Krauze, Antoni Słonimski i paru innych. Do tej pory nasz syn kiedy coś nomen omen zbroi, nazywany jest Macierewiczem.

Niedługo potem okazało się, że podobnego wyboru imienia dokonała większość rodziców :D. Antoni był na szczycie list popularności imion w 2013 roku. Czy to źle? Nie, wiadomo, że nie. Przecież nie było to nasze kryterium wyboru. Kiedy ja chodziłam do szkoły podstawowej zwykło się mówić, że w latach 80. gdy rodzice nie wiedzieli jak dać dziewczynce na imię, dawali Ania. Cześć, jestem Ania! A w mojej klasie były też trzy inne.

W przedszkolu, pomimo tego, że Antek bez problemu reaguje na Anthony, przedszkolanki zwracają się do niego Antoś (Antosh), bo i tutaj to imię jest dość popularne.

Dziecko numer 2. 

Kiedy okazało się, że numer dwa to także chłopiec…znów musieliśmy zapomnieć o Basi, Hani albo Marysi (te typy się nie zmieniły). Za to od Tymonów, Arturów, Michałów łeb mi parował! I jeśli myślisz, że imię dla chłopca naszego pierworodnego czegoś nas nauczył, już zaczynam wyprowadzać cię z błędu.

Myślałam.

Myślałam.

Myślaaaałam.

I dalej myślałam.

Nie popełnij moich błędów. 

1. Przy każdym imieniu, które mi się podobało, widziałam twarz kolegi o nienachalnej urodzie, polityka z którego poglądami się nie zgadzam, aktora grającego sztywno jak drewno. Nie dopasowuj imion do osób, które znasz, bo może się okazać, że…nic nie zostało. Albo same Dżony czy inne Kristofery. Idź za głosem serca.

2. Nie spiesz się! Pośpiech to najgorszy doradca. Przecież jeśli nie możesz się na nic zdecydować, poczekaj spokojnie do szczęśliwego rozwiązania. Po porodzie albo cię cudownie oświeci i spoglądając w oczy swojego maleństwa, imię przyjdzie do ciebie samo, albo zmęczona i obolała zdecydujesz się na pierwsze lepsze albo, w ostateczności, będzie po prostu „Chłopczyk”. Też ładnie ;).

3. Nie wierz w przesądy i głupie gadanie. Chociaż ja jestem od tego daleka i drugie imię nasz młodszy ma po swoim dziadku, a starszy po ojcu, wiele razy słyszałam, że nowe życie zabiera stare życie i nadając dziecku imię żyjącego członka rodziny, można się spodziewać rychłego z nim pożegnania. I wiesz co? Większej bzdury w życiu nie słyszałam! A fe z takimi pomysłami!

4. Nie przejmuj się. Łatwo mówić, wiem, ale naprawdę jest milion ważniejszych rzeczy niż jakieś tam imię. Skup się na przygotowaniu do porodu, na urządzeniu kącika dla dziecka, poczytaj sobie dobry kryminał i korzystaj z ostatnich spokojnych chwil. To, co za moment nastąpi jest cudowne, możesz i o tym pomyśleć. Imię przyjdzie samo.

A poza tym, nigdy nie wiesz czy zamiast chłopca nie urodzisz córeczki i czy ta córeczka, jako dorosła kobieta, nie będzie chciała być Karoliną lub Amandą zamiast Wiesi albo Ani. Wszystkie imiona są fajne*.

* OK, nie wszystkie, ale nie mówimy o oszołomach!

5 comments

  1. frrnk 30 listopada, 2016 at 22:51 Odpowiedz

    Mama mojej koleżanki całą ciążę była święcie przekonana, że chce, żeby jej córka miała na imię Marysia…..ale kiedy ona się urodziła, spojrzała na nią i powiedziała tylko, że to dziecko nie wygląda jak Maria. Będzie Agnieszką 🙂 i tak już zostało.

  2. Kakan 1 grudnia, 2016 at 07:53 Odpowiedz

    Moj syn dostał imie jakieś 3 dni po porodzie bo tez nie wiedziałam. A jak sie urodził spojrzałam na niego i poznałam juz jego charakter wiedzialam ze to żaden Piotruś.

  3. Ali 1 grudnia, 2016 at 17:49 Odpowiedz

    na Cyprze nie ma problemu z nadawaniem imion 😉 Tutaj panuje „TRADYCJA”!!! :)))) Oznacza to ze cale pokolenia maja w zasadzie te same imiona bo zasada jest dosyc prosta: Pierworodnemu chlopcu nadaje sie imie dziadka ze strony taty, a jak sie pojawi kolejny syn to ze strony mamy. Analogicznie pierworodna corka imie otrzymuje po babci ze strony mamy itd. Oczywiscie zdarzaja sie wyjatki ze np tata chce zeby jego pierworodna corka miala imie po jego mamie a zona sie na to sie nie zgadza i wtedy powstaja takie „zbitkowe” imiona jak np Marianda (od Maria i Andri), albo rodzicie dlugo sie staraja o dziecko i jak wszystko inne zawodzi to pozostaja modly do jakiegos swietego z obietnica ze jak sie potomek pojawi to dostanie imie po tym wlasnie swietym (o dziwo to dosc czesto dziala! 😉 ). I zeby bylo ciekawiej na Cyprze kazde chyba imie ma odpowiednik zenski i meski – jak jest Andreas to jest Andrea, jak jest Panajotis to jest i Panajota itp itd … Tak wiec wybor imienia nie spedza snu z powiek 😀

Leave a reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.