Domowy kisiel dla niemowlaka.
Niby ten kisiel dla niemowlaka, to taka prościzna, a ja tyle razy łapałam się na tym, że nie chce mi się/nie potrafię/kupuję gotowca. Tymczasem zrobienie takiego przysmaku zajmuje dosłownie chwilę, a smak? Bez porównania do tego, co możemy kupić w sklepie! Bez ulepszaczy, polepszaczy i umilaczy. Bo czy domowy kisiel ich potrzebuje?
Jak zrobić domowy kisiel?
Pierwsze eksperymenty z kisielem możesz zacząć już po 7. lub 8. miesiącu życia dziecka. Do sklepowego kisielu zazwyczaj dodawany jest kwas cytrynowy, esktrakty naturalne i syntetyczne, barwniki.
Żeby zrobić domowy kisiel dla niemowlaka potrzebujesz:
- owoce (jabłka/gruszki/wiśnie/maliny)
- wodę
- cukier trzcinowy lub inny słodzik
- mąkę ziemniaczaną
Na 1 szklankę owoców, potrzebna jest szklanka wody (+dodatkowo 1/3 szklanki na rozprowadzenie mąki) i płaska łyżka mąki ziemniaczanej oraz łyżeczka cukru.
- Szklankę wody zagotowujemy.
- W 1/3 szklanki wody rozprowadzamy mąkę ziemniaczaną.
- Do gotującej wody dodajemy owoce (mogą być różne) i cukier.
- Owoce gotujemy 5 minut.
- Na koniec dodajemy rozprowadzoną w wodzie mąkę.
- Zdejmujemy z gazu.
Gotowe! Banalne, prawda?
Starszym dzieciom, które mogą spożywać nabiał, polecam moją ulubioną wersję kisielu truskawkowego.
- Domowy kisiel truskawkowy przyrządzony według powyższego przepisu podajemy z kwaśną śmietaną i jabłkiem startym na grubych oczkach. Mówię wam – niebo w gębie!
- Kisiel cytrynowy jest genialny, zwłaszcza w połączeniu z innymi owocami. Żeby go zrobić potrzebujesz soku z 2 cytryn, pół szklanki wody, łyżkę mąki ziemniaczanej i łyżkę cukru trzcinowego. Sposób przygotowania wygląda bardzo podobnie, jak kisiel jabłkowy, jedynie zamiast owoców, dodajesz jednocześnie sok cytrynowy i mąkę rozprowadzoną w wodzie.
- Dobra rada na koniec: smak będzie bardziej intensywny, jeśli owoce zagotujesz razem z wodą, ale pamiętaj, że niektóre mogą stracić smak (dlatego w przypadku cytrynowego, sok dodaję na końcu).
Inne przepisy, które mogą Cię zainteresować:
Jeśli podobał Ci się ten wpis, będę wdzięczna jeśli udostępnisz go lub skomentujesz. Dzięki!