Curry z kalafiora (z tofu lub mięsem).
Pierwsze curry w życiu zjadłam w którejś z wrocławskich chińskich restauracji…15 lat temu, czyli dawno! Potem wielokrotnie odtwarzałam ten smak w mięsnej wersji, ale z racji ograniczenia mięsa w diecie chciałam zjeść curry z kalafiora, ale żeby smakowało, jak zawsze! Robię je zarówno w wersji wege, jak i mięsnej.
Curry z kalafiora – o czym pamiętać.
Moje curry z kalafiora jest bardzo proste i spokojnie każdemu uda się je zrobić w domu. Nie ma tu wymyślnych składników, zresztą jest ich ledwie kilka. Jeśli nie lubisz smaku kalafiora lub brakuje Ci konsystencji mięsa, możesz użyć tofu podsmażonego na głębokim tłuszczu. Sama używam kalafiora surowego, bo mam wrażenie, że taki wcześniej obgotowany jest bardziej intensywny w smaku.
Curry z kalafiora – składniki
– pół główki małego kalafiora
– pięć-sześć cebul
– sól, pieprz
– olej
– przyprawa lub pasta curry
Dla chętnych: mleko kokosowe dobrej jakości.
Wykonanie
Na patelni i rozgrzanym oleju zeszklić cebulę pokrojoną w piórka, dorzucić kalafiora podzielonego na małe różyczki. Jeśli dodajesz tofu, to ta chwila – podsmażone na głębokim oleju tofu wrzuć na patelnię. Przyprawić curry, solą i pieprzem. Chwilę dusić, podlać odrobiną wody i dusić do zredukowania. Jeśli lubisz kokosowy posmak, możesz dodać pół szklanki mleka kokosowego.
Curry z kalafiora podaję z ryżem basmati, posiekanym szczypiorkiem i papryczką chili.