Zamknij oczy. Albo nie, bo nie przeczytasz dalszego ciągu tego, co mam do powiedzenia. Przymknij zatem i uruchom wyobraźnię. Delikatny biszkopt, pyszne truskawki, ciasto lekkie jak chmurka, smakujące latem. Najprostsze ciasto z truskawkami pod słońcem. Już? To do roboty ;).

Na początek UWAGA!
Ciasto zawiera alergeny: pszenicę i jaja. Można je wykonać bez proszku do pieczenia, robiąc klasyczny biszkopt jak w TYM przepisie a mąkę zastąpić bezglutenową (nie próbowałam, więc żadnej nie polecę).

Składniki:

• 4 duże jajka, białka i żółtka oddzielnie
• 3/4 szklanki cukru pudru
• pół szklanki oleju rzepakowego
• 1,5 szklanki mąki pszennej
• 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
• 500 g truskawek (można zastąpić innymi owocami)
• cukier puder do oprószenia

Wykonanie:

• Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej. Ja tego nie przestrzegam i jajka zawsze są z lodówki, olej z szafki a mąka ze schowka. Każde w innej temperaturze, ale jeśli się boicie, albo chcecie potem na mnie zrzucać winę, że nie wyszło, to lepiej na wszelki wypadek przestrzegać tej zasady ;).

• Białka ubij na sztywną pianę, pod koniec ubijania dodając po łyżce cukier puder.

• Następnie dodaj żółtka, zmiksuj i dolej do masy olej. Powoli, cienką strużką, cały czas miksując. Masa zmniejszy objętość, tak ma być.

• Następnie do tak przygotowanej piany przesiej mąkę z proszkiem. Wymieszaj delikatnie albo jak ja zmiksuj na najniższych obrotach. Masa będzie dosyć gęsta.

• Tortownicę o średnicy 23-24 cm lub blachę o podobnej powierzchni wyłóż papierem do pieczenia (tylko dno).

• Przelej ciasto i ułóż na wierzchu owoce tak, żeby były do połowy zanurzone w cieście.

• Piecz godzinę w temperaturze 175 stopni.

Smacznego!