Choinka zielona jak las.
Choinka zielona, zielona jak las! Chociaż sztuczna. Tfu! Ekologiczna chciałam powiedzieć – to teraz fajny chwyt na sprzedaż choinek, które nie mają nic wspólnego z naturą. Co ciekawe, z ekologią też nie. Nasza ma już swoje lata i z różnych względów będzie gościła w skromnych progach Budzikowego domu po raz kolejny.
Ale ale! Zanim przejdziemy do prezentacji choinki (choć na żywo wygląda o niebo lepiej, trudno), kilka naszych ozdób, które z założenia mają cieszyć oko Budzika. Przy muchomorkach sama staję się na powrót małą dziewczynką. Trzej przyjaciele z boiska.
Co roku etykietki są przypięte do prezentów za pomocą klamerek. Każdej zimy buszuję po sklepach w poszukiwaniu innych niż poprzednie. Tym razem Mikołaj mnie zaskoczył i 6 grudnia spiął klamerką prezent przeznaczony dla mnie.
Najprostszy sposób na rozświetlenie domów w bure wieczory.
Ubieranie świątecznego drzewka to czynność, która od zawsze była zarezerwowana na Wigilię. W tym roku święta spędzamy już w trójkę, a wiem jaka to radość dla malucha więc i choinka została przystrojona trochę wcześniej. Budzik pomagał. Oj tak, bardzo. Ściągał bombki, watę (bo sztucznego śniegu w sprayu nie uznajemy), ciągnął za kokardki i dotykał lampek. Teraz patrzy i patrzy i tak sobie myślę, że to drzewko musi być dla niego olbrzymie.
Zabezpieczenie antydzieciowe i antykotowe.
Pierwsze choinkowe szaleństwa miały miejsce wczoraj, żeby dzisiaj młodzież miała niespodziankę. Czy się udało? Owszem, na tyle że szklane bombki zdecydowałam się przewiesić wyżej ;).
Ozdoby choinkowe utrzymane w tonacji bieli, srebra i złota. Z dodatkiem różu i czerwieni. I muchomorków! Następnie w ruch poszły kokardki i wata. A miało być minimalistycznie. To chyba nie dla mnie, bo lubię choinki jak z bajki. Myślę, że nasza taka jest. Przynajmniej na tyle na ile mieliśmy ozdób ;). Choinka będzie z czasem ewoluowała, aż do Wigilii. To już tradycja.
Oczywiście pod choinką nie mogło zabraknąć Loli.
Mamo! Aleś ponawieszała piłeczek! Nie wiem która się nadaje do zabawy więc będę testował wszystkie po kolei….
Czy to już czas żeby życzyć Wesołych Świąt? Chyba każdy moment jest odpowiedni. Zatem Wesołych Świąt po raz pierwszy!
Jaka śliczna choinka 🙂
Dzięki!
Magicznie to drzewko u Ciebie wygląda, tak ciepło i klimatycznie 🙂
Moja (7 letnia obecnie) Lenka miała 10 miesięcy, gdy zobaczyła swoją pierwszą choinkę. Ubieraliśmy ją z mężem w nocy, aby rano Malutka miała niespodziankę. Jej minka, zdziwione i zachwycone oczęta i łapki próbujące chwycić wszystko na raz! Cudny widok, najmilsze wspomnienie 🙂
Nauczyłam ją wtedy, że ozdób choinkowych się nie łapie – tylko delikatnie buja paluszkiem; pamięta o tym do dziś i rozczuliła mnie dziś bardzo przy choince, gdy do swojej 8-mio miesięcznej kuzyneczki mówiła poważnym tonem „nie łap! Bujaj!” :))
Fantastyczna choinka – kolorowa, ciepła i radosna. Pięknie razem wyglądacie. I nie mogę się powstrzymać – ogromnie podoba mi się Wasza podłoga :D.
Deska lita dębowa pokryta olejowoskiem ;).
Prawdziwie bajkowa ta choinka :). Wata kojarzy mi się z choinką w domu rodzinnym, którą nota bene na koniec sezonu przewrócił kot i stłukł większość bombek ;).
Zapomniałam wspomnieć o uśmiechu nr 5 😉 rewelacja ♥
Witam
śliczne zdjęcia synka z bombkami
Pozdrawiam i życzę dużo miłości w 2014r
Zaintrygował mnie ten piękny print „l’evagile de Noel”… Jaki ma rozmiar? I skąd takie cudo?
Kupiony na velvethouse.pl, widzę że obecnie nie ma w ofercie. Rozmiar A2.
Dziękuję! Wyznam, że znalazłam w innym sklepie :). Nie mogę przejść obojętnie obok pięknych wnętrz – mają Państwo cudowny dom, niesamowity klimat. Pozdrawiam!
Miło mi to czytać, dziękuję.
[…] Na sam koniec zostaw najprzyjemniejsze rzeczy. Ubieranie choinki bez pośpiechu. Rozplątywanie świątecznych lampek. Oczyszczający spacer. Zadzwoń do […]