DOM I PODRÓŻE

10 najlepszych kryminałów.

10 najlepszych kryminałów

Przed Wami lista 10 najlepszych kryminałów. Prawda jest taka, że nie wszystko, co ziemia wydała, czytałam i ciężko się ograniczyć do 10 sztuk. Na szczęście nic nie stoi na przeszkodzie, żeby za tydzień lud dwa zaprezentować kolejnych kilka. Czytam różne gatunki, ale literaturę kryminalną pokochałam i tak trwam w tej nieodwzajemnionej miłości.  Zobaczmy jednak co w trawie piszczy i dlaczego zabija..
Wybieram głównie polskich autorów. Rozumiem rzeczywistość w jakiej osadzona jest akcja. Kryminał to taka zagadka. Od pierwszych stron zastanawiam się kto, gdzie i dlaczego zabije. Później roztrząsam w szczegółach i analizuję postaci. Która z nich zdolna będzie do zbrodni? Jakie motywy kierują zabójcami? I dlaczego do cholery często okazują się nimi Ci najbardziej oczywiści bohaterowie?

.
1. Śmierć w Breslau, Koniec świata w Breslau, Widma w mieście Breslau, Festung Breslau, Dżuma w Breslau oraz Głowa Minotaura Marka Krajewskiego (podaję 6w1, bo po pierwsze trzeba przeczytać wszystkie a po drugie byłoby to 60% listy – bez sensu)
.
Niekwestionowanym numerem 1, zajmującym zaszczytne miejsce w mojej biblioteczce jest pracownik wrocławskiego Prezydium Policji, Eberhard Mock. Autorem serii o Breslau jest filolog, językoznawca i wykładowca Uniwersytetu Wrocławskiego – Marek Krajewski. Książkami, których akcja dzieje się we Wrocławiu (a raczej Breslau), kupił mnie od razu. I ja je od razu kupiłam. Są rewelacyjne, wciągające, dosadne i nieoczywiste jednocześnie. Po prostu trzeba je przeczytać. Mocka się pokocha albo znienawidzi, na pewno nie pozostanie obojętny czytelnikowi.
 .
2. Aleja samobójców, Marek Krajewski i Mariusz Czubaj
.

.
Zacytuję fragment recenzji wydawniczej. „Miłośnik jazzu, znawca piłki nożnej (ale podchodzący do niej czysto instrumentalnie) i posiadacz zdezelowanej toyoty, jest Pater dobrym punktem wyjścia do opisu polskiego społeczeństwa 'IV RP’. I ten świat, który stoi na patologii, i konstrukcja bohatera uzasadniają użycie słowa czarny obok słowa kryminał”. Niech to wystarczy.
 .
3. 21:37, Mariusz Czubaj
.
.

Figa z makiem. Przeczytajcie sami, naprawdę warto.

.4. Całe zdanie nieboszczyka Joanny Chmielewskiej

.
.
5. Wyścigi Joanny Chmielewskiej
.

.
Jestem cała w skowronkach kiedy kupuję kolejną pozycję popełnioną przez królową polskiego kryminału, Joannę Chmielewską. Nie czytałam wszystkiego co wyszło spod jej pióra bo to nomen omen zbrodnia nie zostawić sobie smakowitych kąsków na resztę życia. Wybrałam dwie pozycje z obszernej listy. Całe zdanie nieboszczyka to nie tylko kryminał, ale i książka przygodowa. Ktoś o czymś się dowiedział, ktoś kogoś porwał i tak dalej. Mam nadzieję, że nie oczekujecie streszczeń bo wtedy żadnej radochy z czytania. Joanna, bohaterka książek Chmielewskiej ma cudowną zdolność znajdowania się w centrum wydarzeń. W Wyścigach poznamy dzięki niej dwie strony wyścigów konnych. Przecież nie od dziś sport przeplata się z hazardem.
.
6. Labirynt von Brauna, Żelazne kamienie, Krzyże na rozstajach, Rafał Dębski

..

Seria ściśle związana (jak ja ;)) z Dolnym Śląskiem bowiem akcja Labiryntu rozgrywa się w Oleśnicy, gdzie prawa i porządku strzeże komisarz Michał Wroński. Po nader interesujących perypetiach, które poznacie w pierwszej części, Wroński zostaje agentem kontrwywiadu i zgłębia tajemnice zaginięcia Bursztynowej Komnaty (Żelazne kamienie). Krzyże na rozstajach to prywatna wojna Michała Wrońskiego. Mafia, polityka, sekta Nowego Kościoła i pragnienie zemsty.
.
7. Miłość i spadek, Jolanta Spis
.

.

Jak zepsuć sobie święta Wielkanocne? Można się na przykład powiesić, jak Artur Dworak. Oczywiście pod warunkiem, że nikt mu w tym nie pomógł. Ale o tym co odkrył komisarz Michał Czyżewski dowiecie się z lektury książki nagrodzonej w konkursie miesięcznika Detektyw na polską powieść kryminalną.
.

8. Zabójczy spadek uczuć, Gacek i Szczepańska
.

.

Kobiecy, lekki kryminał podbarwiony miłością. Akurat na jeden jesienny wieczór. Barwne postaci, humor, odrobina napięcia i romantyzmu. Tak w skrócie można scharakteryzować kryminał duetu Gacek i Szczepańska. Cyt.:”Kiedy śmiertelnie zakochana kobieta przygotowuje się do ślubu z zabójczo przystojnym narzeczonym, a najlepsza przyjaciółka do upadłego zaklina, by z nim zerwać, to historia może się skończyć albo sakramentalnym 'tak’ albo…trupem!”

.
Na koniec zostawiłam dwie pozycje zupełnie odmienne od tego co wyżej. Pierwsza różnica jest oczywista – nie są to polskie powieści kryminalne. Co więcej, zagadka kryminalna jest tutaj jakby wpleciona mimochodem. Obie można nazwać kryminalnymi przewodnikami. Dzięki pierwszej zwiedzimy jeden z najpiękniejszych regionów Włoch – Wenecję, Weronę i malownicze plenery nad jeziorem Garda, które są tłem dla sensacyjnych wydarzeń. Druga zaś to gratka dla miłośników wina i kryminału, między którymi autor idealnie wyważył proporcje.
.
9. Usłyszeć Verdiego i umrzeć, Michael Bockler
.
.

10. Rioja dla matadora, Paul Grote
.
.

Do niektórych książek na pewno jeszcze wrócę. Po niuanse wbudowane w fabułę przez Joannę Chmielewską, smaki opisane przez Grotego, dania które we włoskiej scenerii zachwycały bohaterów Bocklera, nazwy ulic i atmosferę przedwojennego Wrocławia, które wskrzesił Marek Krajewski. Po to wszystko i więcej jeszcze bo kryminał to nie tylko kulka w łeb i do piachu.
.
Jeśli lubicie i czytacie kryminały, z chęcią się dowiem czym wzbogacilibyście naszą biblioteczkę.

.

5 comments

  1. Magduśka 23 listopada, 2013 at 23:34 Odpowiedz

    Ja częściej czytam thrillery, ale kryminałami zaraził mnie mój mąż. Chmielewską zna chyba od podszewki.
    Z wymienionych czytałam jedynie poz. 6, z resztą chętnie się zapoznam. No i mam dzięki Tobie Aniu całą listę pomysłów na prezent dla męża :).

  2. kargin 8 lipca, 2019 at 08:24 Odpowiedz

    Nowa seria Mroza – virtualo.pl/remigiusz-mroz-a50856/ Nie wiem, czy jest tak samo dobra jak Chyłka. Trudno mi porównywać książki… Na pewno ten nowy tytuł też wygląda interesująco. Pytanie czy będzie w stanie utrzymać poziom w kolejnych tomach. Mroza pominęłaś celowo?Część moich czytających znajomych pomija go, a jak zaczynają, to później kończy się tak samo, jak u większości 😉

Leave a reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.