Karpatka – przepis.
Znów na słodko. Na biało. Pod puchem cukru pudru. Dla tych, co góry kochają i dla morze lubiących. Ulubione ciasto mojego teścia. Karpatka.
Nie oszukujmy się, karpatka to nie jest łatwe ciasto. O ile spód i górę upieczemy sprawnie i szybko z małą szansą na niepowodzenie, tak krem można dokumentnie spieprzyć. Wyjdzie Wam albo zbita kupa albo lejąca galareta albo prawidłowa masa karpatkowa. To co? Kto chętny i odważny?
Składniki na ciasto KARPATKA:
1 szklanka wody
125 g masła
1 szklanka mąki pszennej
5 jajek
1 łyżeczka proszku do pieczenia
Wykonanie:
Masło rozpuść w garnku. Dolej wodę i całość zagotuj, następnie wsyp mąkę i szybko ucieraj drewnianą kulką (nie wiem jak to się nazywa, ale na pewno kojarzycie) aż powstanie gęsta masa. Masę przestudź, wbij do niej jajka, dodaj proszek do pieczenia i zmiksuj. Podziel na dwie części.
Blachę 32 x 23 cm (lub o podobnej powierzchni) posmaruj tłuszczem, obsyp kaszą manną (nie używaj papieru do pieczenia) i rozprowadź jedną część ciasta na blaszce (ciasto jest klejące). Piecz w temperaturze 200ºC przez około 25 – 30 minut (w trakcie pieczenia nie uchylaj piekarnika bo karpaty szlag trafi). Ostudź ciasto w piekarniku, następnie w ten sam sposób upiecz drugą część.
KARPATKA – Składniki na krem:
3 szklanki mleka
300g masła
¾ szklanki cukru
2 łyżeczki cukru waniliowego
4 czubate łyżki mąki pszennej
4 czubate łyżki mąki ziemniaczanej
2 żółtka
Wykonanie:
Zagotuj 2 szklanki mleka z cukrem. Pozostałe mleko wymieszaj dokładnie z żółtkami, cukrem waniliowym i mąkami. Dodaj do gotującego się mleka, szybko mieszając, aby nie powstały grudki. Chwilkę gotuj (około 1 minuty, budyń będzie gęsty). Pozostaw do ostygnięcia. Miękkie masło utrzyj mikserem na puszystą masę. Następnie dodawaj stopniowo zimny budyń, nadal miksując.
Na wystudzone ciasto nałóż masę i przykryj drugą połową. Posyp obficie cukrem pudrem. Potem już tylko się zajadaj. Oby nie dużo, bo ciasto jest ciężkie i może boleć brzuszek ;).
Smacznego!
Pssst możesz też sprawdzić przepis na piernik marchewkowy!
A ja ostatnio robiłam eklerki :). Mniam.
Powiedz jeszcze, że w czekoladzie, uwielbiam.
Zrobiłam czekoladowe ganache :D. To ostatnio mój hit do każdego ciasta :).
Skoro łatwo spieprzyć, to ja się nie podejmuję.
Warto spróbować, smakuje świetnie.
cukierniczka :*